Przejdź do treści

Parafia pw. św. Stanisława BM w Czeladzi

Wprowadzenie relikwii franciszkańskich męczenników – bł. Michała i bł. Zbigniewa.

Najwyższą miarą wartości każdego wyznawcy Chrystusa jest miłość. To z niej będziemy sądzeni i według prawa miłości mamy przeżyć nasz życie. Jakże mocno mogliśmy odczuć tę prawdę, poznając historię życia i śmierci błogosławionych ojców: ojca Michała Tomaszka i ojca Zbigniewa Strzałkowskiego. Parafia pw. św. Stanisława B.M. w Czeladzi gościła u siebie w dniach 2 – 3 listopada przedstawicieli zakonu franciszkańskiego, do którego należeli wspomniani błogosławieni ojcowie. Zaszczyceni zostaliśmy otrzymaniem relikwii pierwszych polskich misjonarzy męczenników. Uroczyste ich przekazanie nastąpiło podczas mszy niedzielnej odprawionej o godzinie 10, ale ojcowie franciszkanie wygłaszali do nas Słowo Boże zarówno podczas sobotniej mszy wieczornej, jak i podczas wszystkich mszy niedzielnych.

Tematem homilii była istota miłości, która w życiu codziennym kojarzy nam się z uczuciami, jednak prawdziwa miłość, to rozumienie potrzeb drugiego człowieka i zaspokajanie ich. Trudność polega na rozpoznaniu prawdziwych potrzeb człowieka i dawaniu tego, co jest mu rzeczywiście potrzebne i co rzeczywiście jest dla niego dobre. W stosunku do samego Boga definicja miłości to należenie do Niego i spełnianie Jego woli. By prawidłowo rozeznać wolę Boga, możemy korzystać z pomocy osób świętych i błogosławionych. Błogosławiony ojciec Michał i błogosławiony ojciec Zbigniew swym życiem pokazali, czym jest prawdziwe oddanie Bogu. Zostali franciszkanami i otrzymali powołanie misyjne. Służyli w Peru w Andach w małej miejscowości Pariacotto. Tam wysoko w górach mieszkali rdzenni górale – Indianie. Misjonarze wędrowali do nich czasem kilka dni, by spełniać tam posługę kapłańską. Błogosławiony ojciec Zbyszek miał dar pracy z osobami chorymi. Błogosławiony ojciec Michał miał dar pracy z dziećmi i młodzieżą. Trzy lata pracy ojców na tej misji przepełnione były pracą na rzecz biednych w Pariacotto. Dbali o edukację dzieci i młodzieży, karmili, opiekowali się nimi, dostarczali podstawową pomoc medyczną. Jednakże na tym terenie działali też prokomunistyczni terroryści z organizacji Świetlisty Szlak, którym nie podobała się działalność misyjna ojców. Zaczęli ich terroryzować i zmuszać do opuszczenie tego terenu. Nawet biskup, któremu te tereny podlegały, nakłaniał ojców do zaniechania misji ze względu na grożące im niebezpieczeństwo. Jednakże błogosławieni ojcowie odmówili opuszczenia swych podopiecznych. Konsekwencją było ich aresztowanie i rozstrzelanie dnia 9 sierpnia 1991 roku. Biedna ludność z  tych terenów zrozumiała, że organizacja Świetlisty Szlak nie chce ich dobra, bo pozbawiła życia ich opiekunów i jedyne osoby niosące im pomoc. Ostatecznie komunistyczni terroryści zostali rozbici i stracili swe wpływy na tym terenie.

Nasza parafia otrzymała relikwiarz z kroplami krwi błogosławionych ojców. Oni są teraz naszymi orędownikami u Boga i pośrednikami między ludźmi i Bogiem. Dodatkowo każdy wierny mógł otrzymać relikwie drugiego stopnia, którymi są fragmenty ubrań błogosławionych ojców, by zawsze mieć je przy sobie. Minione dekady pokazały, że wstawiennictwo naszych pierwszych misjonarzy męczenników jest ogromne. Błogosławiony ojciec Michał jest orędownikiem spraw związanych z wychowaniem dzieci i młodzieży, a błogosławiony ojciec Zbigniew ma szczególny dar wypraszania łask związanych z odzyskaniem zdrowia cielesnego i duchowego. Są oni także obrońcami przed atakami wszelkiego rodzaju terroryzmu i zastraszenia. Postacie błogosławionych ojców są nam teraz bliskimi opiekunami, ale także wzorami do naśladowania na naszej drodze życia, która ma być drogą miłości.

Relacja : Agnieszka Babio & ks. Andrzej